Author Archive: Agnieszka
Czy copywriter musi znać się na SEO? Podstawy seo dla copywritera
To jedno z pytań, które powtarzają się dość często w grupach dotyczących pisania tekstów na potrzeby Internetu. Moim zdaniem, wiedza ta nie jest najważniejsza dla copywritera, ale warto znać chociażby kilka pojęć związanych z pozycjonowaniem, aby zrozumieć otrzymywane zlecenia i móc je wykonać. Dziś najbardziej podstawowe pojęcia seo dla copywritera.
Plagiarisma.net – program antyplagiatowy
Plagiarisma.net to jeden z moich ulubionych programów antyplagiatowych, z którego korzystam niemal od samego początku swojej działalności. Jest prosty, darmowy i w miarę skuteczny, choć ostatnio pojawiły się pewne usterki w jego działaniu, ale o tym później. Wykorzystuję go na kilka sposobów i w każdym z nich sprawdza się doskonale.
Doskonały wpis blogowy – co trzeba wiedzieć
Blogerzy zakładają swoje strony z różnych powodów. Jedni chcą prowadzić wirtualny pamiętnik, innym marzy się sława, a jeszcze inni chcą stworzyć lub promować swój biznes za pomocą tego narzędzia. Niezależnie jednak od tego, z jakiego powodu powstała strona internetowa, trzeba dbać o to, aby każdy wpis blogowy był wysokiej jakości. Co to oznacza?
Wyzwanie „Jak pisać teksty? Poznaj podstawy” – zapisy
Wyzwanie „Jak pisać teksty? Poznaj podstawy” powstało w odpowiedzi na pytania pojawiające się w grupach na Facebooku. Większość grup specjalistycznych zrzesza osoby, które już coś wiedza o pisaniu na zlecenie i mają w tym pewne doświadczenie. To Wyzwanie skierowane jest do tych wszystkich, którzy dopiero postanowili zobaczyć czy copywritingu to coś dla nich.
Facebookowa grupa Copywriting od podstaw – odpowiedzi na pytania
Swoją przygodę z wyzwaniami na Facebooku rozpoczęłam pod koniec 2017 roku. Bardzo spodobały mi się szkolenia w postaci wyzwań i postanowiłam spróbować swoich sił w tym temacie. W lutym 2018 roku zorganizowałam pierwsze Wyzwanie a wraz z nim powstała grupa na Facebooku. Pod koniec roku było drugie wyzwanie, ale prawdziwy boom nowych użytkowników rozpoczął się na początku tego roku. To bardzo miłe, ale też powoli zaczynam czuć odpowiedzialność za dostarczaną członkom grupy wiedzę :).
Ponieważ w grupie pojawiły się pytania dotyczące copywritingu, postanowiłam odpowiedzieć na niektóre z nich w tym wpisie. Nie będą to wyczerpujące elaboraty, a raczej krótkie informacje, gdzie można znaleźć dokładniejsze informacje na wskazany temat. Z czasem na blogu oraz w grupowych dyskusjach odpowiemy sobie nawzajem na pojawiające się pytania dotyczące początków pracy copywritera.
Jak zacząć, na co zwracać uwagę i przede wszystkim czy to w ogóle dla mnie?
Takie pytanie zadała Paulina. Jest ono bardzo szerokie i trudno odpowiedzieć na nie bardzo szczegółowo. Jednak, moim zdaniem, dla osoby rozważającej podjecie się takiej pracy bardzo ważne jest to, czy lubi pisać i stale zdobywać nową wiedzę. Bez tego ani rusz. Umiejętność posługiwania się słowem i chęć czytania stale nowych materiałów to podstawa w tym fachu. Jeśli nie lubisz tego, nie ma sensu podejmować się tej pracy.
Jeśli lubisz pisać i chcesz spróbować swoich sił w copywritingu to na początek warto zacząć od prowadzenia własnego bloga. Wybierz temat, którym na co dzień się zajmujesz i w swoich tekstach przedstawiaj go czytelnikom. Może to być polityka, codzienność mamy malucha albo sposób na tanie podróżowanie dla emerytów – temat nie jest najważniejszy – ważna jest możliwość trenowania swoich umiejętności.
Jak dobrze pozycjonować albo skąd mam wiedzieć, które słowa aktualnie są przydatne w tekstach SEO, gdzie tego szukać?
To kolejne pytanie Pauliny. Pozycjonowanie to dla sporej grupy specjalistów czarna magia. Oczywiście wszyscy się na tym znają, ale chyba nikt nie wie, o co w tym chodzi. Sposoby pozycjonowania zmieniają się bardzo szybko. To, co było sposobem na pierwsze pozycje w wyszukiwarkach 6 lat temu, kiedy zaczynałam przygodę z pisaniem, dziś spowodowałoby zbanowanie strony. Zresztą działania, które podejmowano w zeszłym roku – dziś już nie są tak skuteczne. Zanim specjaliści SEO dowiedzą się jak działają algorytmy Google, firma je zmienia i wszystko trzeba zaczynać od nowa. Dlatego też będąc copywriterem warto co nieco wiedzieć o SEO, ale niekoniecznie trzeba się w nie zagłębiać już na samym początku. Zazwyczaj w pierwszych zleceniach otrzymuje się od klienta m.in. listę fraz, które powinny pojawić się w tekście.
Można też samodzielnie podjąć się poszukiwania fraz, na które warto zwrócić szczególną uwagę. Tutaj pomocna jest m.in. wyszukiwarka Google. Ponadto można skorzystać z darmowych narzędzi oferowanych przez Google – Google Analytics oraz Google Search Console.
Skąd początkujący copywriter ma wziąć portfolio i czy do portfolio można wykorzystać teksty pisane dla pracodawcy?
To z kolei pytanie Moniki. Jeśli chodzi o wykorzystanie tekstów pisanych dla pracodawcy, to jest to możliwe, ale wyłącznie za jego zgodą. Podobnie jest w przypadku tekstów pisanych dla klienta. W portfolio nie musi znajdować się cały tekst a wyłącznie link do niego, warto o tym pamiętać, szczególnie w chwili, gdy pytamy o zgodę na wykorzystanie już opublikowanych treści. Jeśli posiadasz profil autora lub Twoje teksty są podpisane nazwiskiem, wówczas możesz śmiało podać w swoim portfolio linki kierujące do nich.
Jeśli do tej pory nie masz tekstów spełniających te warunki a pracodawca niechętnie patrzy na udostępnianie linków do stworzonych przez Ciebie tekstów, możesz zacząć publikować sama. W portfolio możesz zamieścić link do swojego bloga – nawet jeśli teksty nie są tematycznie związane z przyszłym zleceniem, zleceniodawca pozna twoje słownictwo i styl pisania. Możesz również napisać artykuły i opublikować je w serwisach dziennikarstwa obywatelskiego. Na początku warto założyć konto na Artelis.pl czy Eioba.pl. Są to serwisy, gdzie można opublikować swoje teksty a następnie swobodnie udostępniać je w postaci linków w portfolio. Można również skorzystać z bardziej zaawansowanych opcji takich jak biura prasowe – więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.
Jakie są podstawowe pojęcia, które powinien znać każdy copywriter?
Takie pytanie zadała Magdalena. Kiedy zaczynałam prowadzić blog stwierdziłam, że warto zrobić taki mini słownik podstawowych pojęć. Zajęło mi to trzy kolejne wpisy. Na liście pojęć znalazło się kilkanaście słów, które pojawiają się najczęściej i, z tego co pamiętam, dla mnie były niezrozumiałe na początku. Z pewnością lista ta powinna być o wiele dłuższa. Dlatego zachęcam wszystkich do zamieszczania swoich propozycji pojęć w komentarzach. Wspólnie stworzymy kolejną część słownika 🙂
http://klon.corpicorn.pl/copywriting-podstawowe-pojecia-1/
http://klon.corpicorn.pl/copywriting-podstawowe-pojecia-cz-2/
http://klon.corpicorn.pl/copywriting-podstawowe-pojecie-cz-3/
Gdzie szukać zleceń?
To kolejne pytanie Magdaleny. O tym, skąd brali się moi pierwsi klienci oraz o miejscach, gdzie do dziś szukam ciekawych propozycji pisałam już kilkukrotnie. Informacje te znajdziecie w poniższych wpisach:
http://klon.corpicorn.pl/gdzie-szukac-pierwszych-zlecen/
http://klon.corpicorn.pl/co-robi-copywriter-kiedy-brakuje-zlecen/
http://klon.corpicorn.pl/gdzie-moze-kryc-sie-klient/
Na dziś to tyle. Przypuszczam, że odpowiedzi nie są satysfakcjonujące dla wszystkich, dlatego już zabieram się za pisanie kolejnych wpisów. Zachęcam również do zadawania pytań i dyskusji w grupie Facebookowej.
Kiepski początek 2019 roku
Ostatnie dni grudnia to czas, kiedy podsumowujemy stary rok. W myślach tworzymy listę rzeczy, które się udały i tych, z których raczej dumni nie jesteśmy. Potem nadchodzą pierwsze dni stycznia i tworzymy listę celów, które chcemy osiągnąć oraz zadań, które musimy wykonać. Po kilku tygodniach przychodzi czas na pierwsze podsumowania i ….
Nie wiem jak u Was, ale u mnie pierwszy miesiąc 2019 roku to totalna porażka. Wydarzyło się już tyle niedobrego, że aż strach myśleć, co dalej. Zaczęło się od pogorszenia mojego stanu zdrowia (zdarza się to od czasu do czasu, ale nigdy nie jest to zbyt przyjemne). Potem pogrzeb w najbliższej rodzinie. I tak mniej więcej raz lub dwa razy w tygodniu nieprzyjemna niespodzianka. Zanim ogarnęłam jeden problem, pojawiał się kolejny. Wszystko to sprawiło, że moje ambitne zawodowe plany poszły w las.
W głowie miałam treść tekstów, które powinny znaleźć się na stronach, które prowadzę, ale niestety artykuły nie powstawały. Nie miałam ochoty na pisanie, publikowanie a nawet wypowiadanie się w grupach, które na co dzień odwiedzam. Niestety stale brakowało mi sił na cokolwiek.
Ale z tym już koniec… przynajmniej mam taką nadzieję 🙂
Rozpoczął się kolejny miesiąc i już mam dość tego zniechęcenia. Trzeba wziąć się w garść i zacząć wypełniać kolejne punkty mojej listy celów i zadań na 2019 roku. Już straciłam cały miesiąc i trzeba go nadrobić – jeśli się jeszcze da.
Ja zabieram się do pracy!
A jak u Was? Jak rozpoczął się Wasz Nowy Rok?
Rozliczenia i plany
Do tego wpisu przygotowywałam się ponad miesiąc. W mojej głowie powstawały różne, alternatywne wersje, ale w każdej było to samo – udało mi się zrealizować swoje noworoczne postanowienie w ponad połowie – choć realizacja niektórych celów znacznie się opóźniła.
Na przełomie 2017 i 2018 roku zrobiłam sobie listę rzeczy, które chciałabym zrobić do końca roku. Niektóre z nich były bardziej wymagające, a inne mniej, ale większość rozciągnięta w czasie. Jak to zwykle bywa, nie zrealizowałam ich w 100%, ale śmiało mogę stwierdzić, że większość punktów na liście można uznać za wykonane.
Część moich postanowień dotyczyła również mojej działalności copywriterskiej. Ponieważ od pewnego czasu pracuję w agencji reklamowej i jestem copywriterem etatowcem, a moja firma działa tylko jako dodatek, więc wśród moich celów nie znalazło się znalezienie X nowych klientów płacących tysiące złotych za kolejne zlecenia. Tym razem moje cele były raczej ambicjonalne. Choć wykonanie niektórych zadań mocno opóźniło się w czasie to, muszę przyznać, że ogólnie jestem zadowolona z tego, co udało mi się zrealizować.
Blog
Jeszcze w grudniu 2017 roku postanowiłam sobie, że wrócę do prowadzenia bloga firmowego, który powstał wraz ze stroną internetową, czyli ma około 6 lat, a treści w nim było jak na lekarstwo. Zgodnie z moimi wytycznymi grudniowymi miał powstawać i być publikowany 1 wpis miesięcznie. W sumie prawie się udało. Od stycznia do listopada opuściłam chyba tylko 1 lub 2 wpisy, co było związane z wyjazdami, których nie planowałam. Niestety ostatnie dwa miesiące roku to totalna klapa z mojej strony. Wpisy powstawały, ale tylko w głowie – a to stanowczo za mało.
Jeśli chodzi o bloga to nie planuję zmian. Mam nadzieję, że w Nowym Roku lepiej wykorzystam czas i nie będzie już opóźnień ani braków w pisaniu i publikowaniu. A może wreszcie zmądrzeję i nauczę się tworzyć wpisy na zapas? Niektórzy blogerzy korzystają z takich wybiegów i w razie nagłych zdarzeń nie dają plamy 😉
Fan Page
No cóż na tym polu zupełnie poległam. Wprawdzie prowadzę kilka profili dla klientów, ale mój firmowy Facebook z pewnością nie jest najlepszą reklamą dla mnie.
Nie pozostaje zatem nic innego jak zapisać na mojej liście planów noworocznych poprawienia firmowego Facebooka tak, żeby w za rok nie trzeba było się już go wstydzić.
Grupa na Facebooku
To był kolejny punkt na mojej zeszłorocznej liście rzeczy do wykonania. Chciałam stworzyć grupę i przeprowadzić kilka wyzwań. Muszę przyznać, że się udało. Grupa copywritingu od postaw powstała. Dołączyło do niej ponad 100 osób. W lutym odbyło się pierwsze wyzwanie dotyczące pisania tekstów SEO, natomiast w listopadzie było wyzwanie dotyczące budowy portfolio. Choć nie wzięło w nich udziału tysiące uczestników, to mam nadzieję, że Ci, którzy wzięli udział nie żałują.
W przyszłym roku chciałabym, aby grupa zaczęła się rozwijać i stała się atrakcyjna dla uczestników. Mam nadzieję, że wspólnie z nimi uda mi się do tego doprowadzić :).
To punkt, którego nawet nie ruszyłam. Instagram to nie jest medium dla mnie. Nie lubię zdjęć, stąd też korzystanie z takiej formy promocji raczej nie podbije mojego serca.
W nowym roku nie będę podejmowała żadnych działań na Instagramie. Chyba, że moje zapatrywania na to medium ulegną zmianie, czego raczej nie przewiduję.
Kurs online
Wprawdzie zgodnie z moją listą planów na 218 rok, kurs powinien być skończony w marcu, ale jakoś nie udało się ;). Za to w październiku wszystko było gotowe, sprawdzone i przede wszystkim przygotowane do sprzedaży. Tym samym kolejny punkt na liście można wykreślić.
W Nowym Roku nie planuję kolejnych kursów, a jeśli jakieś powstaną – no cóż – tylko cieszyć się 😉
Wakacje
Ostatnim punktem na mojej liście postanowień z zeszłego roku były prawdziwe wakacje bez komputera i myślenia o pracy. I to się udało.
W 2019 roku chciałabym także móc wyjechać i nie przejmować się zleceniami i mailami od klientów. Każdy potrzebuje czasu na odpoczynek i regenerację.
Kilka rzeczy, które udały się bez planowania 🙂
Ostatni rok obfitował również w niezamierzone wydarzenia. Przede wszystkim dowiedziałam się, że w prosty sposób można wysyłać maile osobom zainteresowanym moim blogiem. Ta tajemna wiedza sprawiła, że przez niemal rok każdy, kto dołączył do blogowej listy mailingowej otrzymywał ode mnie raz w tygodniu maila z informacją o nowym wpisie na blogu czy ciekawych wydarzeniach.
O tym, że prowadzę serwis dla seniorów Seniorzy24.pl wiedzą wszyscy stali czytelnicy. W 2018 roku udało mi się wprowadzić tam kilka nowych pomysłów. Choć nie wszystkie sprawdziły się lub przetrwały próbę czasu, to jednak pozytywnie wpłynęły na popularność strony.
We wrześniu odkryłam Pinterest i powstało tam konto serwisu Seniorzy24.pl. powoli zdobywa nowych obserwatorów. To dla mnie bardzo intrygujące medium, a ja lubię intrygujące wyzwania 🙂
Plany dodatkowe na 2019 rok
Poza planami zawodowymi chciałabym jeszcze zrobić kilka chust i szalików – dzierganie stało się ostatnio moją pasją (może kiedyś o tym napiszę).
I to na razie tyle – przynajmniej w zakresie bloga copywritingowego i wolnego czasu 🙂
A jak Wasze rozliczenia i postanowienia? Napiszcie w komentarzach.